Śliska droga stała się przyczyną wypadku miejskiego autobusu

Wczesnym rankiem, nieco po godzinie siódmej, doszło do incydentu drogowego. Kierowca komunikacji miejskiej na piątej linii autobusowej, wracając z Podczela, ustępował pierwszeństwa innym pojazdom jadącym drogą krajową DK11 w stronę Kołobrzegu. Niespodziewanie autobus zaczął zsuwać się tylną częścią z jezdni, aż ostatecznie znalazł się częściowo w rowie przydrożnym.

Jak ustaliliśmy, żaden z pasażerów znajdujących się na pokładzie autobusu nie odniósł obrażeń. Wszystkie 20 osób samodzielnie opuściło pojazd. Próba wypchnięcia autobusu na jezdnię przez kilku mężczyzn okazała się nieskuteczna ze względu na śliskość nawierzchni. Widać było, że również inni kierowcy mieli trudności z wydostaniem się z osiedla.

Na miejscu zdarzenia słyszeliśmy też, że stan drogi krajowej od jakiegoś czasu pozostawia wiele do życzenia – jest ona nieodśnieżona i bardzo śliska.

Na miejscu wypadku pracuje wezwana policja. Po kilkunastu minutach od czasu zdarzenia, pojawiła się firma odpowiedzialna za odśnieżanie odcinka DK11. W miejscu zdarzenia nadal występują utrudnienia w ruchu drogowym. Pasażerowie zostali zabrani z miejsca wypadku innym autobusem, a niebawem firma pomocy drogowej przystąpi do wydobywania pojazdu z rowu.