Pierwszoplanową drużynę piłkarską IV ligi, czyli Wybrzeże Rewalskie Rewal, wyróżniono za osiągnięcie imponującego wyniku. W starciu z Mechanikiem Bobolice, zespół z Rewala zdobył aż siedem bramek nie tracąc żadnej. Wśród strzelców padły nazwiska Wiktor Sawicki i Jakub Szynkielewski, którzy obaj zdobyli po dwie bramki, a także Borys Jałoszyński, Maks Turajski oraz Łukasz Włodarczyk.
Drugim godnym uwagi spotkaniem była rywalizacja w Koszalinie, gdzie miejscowy Bałtyk mierzył siły z Polskim Cukrem Kluczevia Stargard. Przy wykorzystaniu umiejętności Sebastiana Gintera, Bałtyk objął prowadzenie 63 minuty po rozpoczęciu meczu. Goście jednak nie pozostawili tego bez odpowiedzi i wyrównali stan meczu dziesięć minut później za sprawą Michała Magnuskiego, który skutecznie wykonał rzut karny.
Iskierka Mirand Szczecin zmuszona była do przeprowadzenia swoich gier na stadion przy ul. Pomarańczowej z powodu złego stanu murawy na ich macierzystym stadionie przy ul. Topolowej. Wbrew oczekiwaniom, zmiana stadionu przyniosła szczęście drużynie, mimo że Biali z Sądowa przez 22 minuty prowadzili 1:0 dzięki karnemu wykorzystanemu przez Maksyma Krutina. Szczecinianie jednak nie dali za wygraną i ostatecznie triumfowali 3:1 po bramkach Damiana Michułki (2) i Kacpra Tokarewicza.
Ostatnim, ale nie mniej ważnym meczem był ten pomiędzy Wieżą Postomino a Chemikiem w Policach. Już w 10. minucie Wieża objęła prowadzenie dzięki strzałowi Bartosza Płaczka, lecz po pół godzinie gry Chemik doprowadził do remisu i taki właśnie rezultat utrzymał się do końca spotkania, czyli 1:1.