Zespół piłkarski Wybrzeże Rewal nie zwlekał z podjęciem działań, które przyniosły im awans do III ligi. Na swoim terenie, drużyna zdobyła zwycięstwo 2:1 nad Białymi Sądami. Była to dla nich pierwsza szansa na awans i po prostu nie mogli jej przegapić.
Awans drużyny Wybrzeże Rewal był niewątpliwie zasłużony. Ich ostatnia porażka miała miejsce w drugiej kolejce przeciwko Bałtykowi Koszalin. Od tego czasu, sukcesywna seria zwycięstw, ważne remisy i rosnąca przewaga w tabeli stały się normą dla nadmorskiego zespołu. Chociaż w zimie byli uważani za zaskakującą drużynę, nie brakowało sceptyków twierdzących, że brakuje im doświadczenia w rywalizacji z koszalińskimi zespołami. Jednak te obawy okazały się bezzasadne – Bałtyk został pokonany a mecz z Gwardią zakończył się remisem. Przewaga Wybrzeża rosła stopniowo, a spotkanie z Białymi Sądami było pierwszą okazją do zapewnienia sobie awansu.
Zdobyty w ekspresowym tempie gol, a następnie kontrola nad przebiegiem gry. Nawet kiedy goście zdołali wyrównać, odpowiedź Wybrzeża była natychmiastowa. Po ostatecznym gwizdku rozpoczęło się świętowanie zwycięstwa.
– Jesteśmy przeszczęśliwi – mówił przedstawiciel drużyny. – Pracowaliśmy na ten sukces jako cały zespół, a wsparcie od zarządu i wójta było nieocenione. To już 30 mecz bez porażki, co stawia nas wśród najlepszych zespołów w Polsce pod względem punktowania. Wygrywaliśmy mecze dzięki taktyce, zaangażowaniu i koncentracji. W drugiej rundzie rywale próbowali poznać naszą grę, ale my stale dodawaliśmy do niej nowe elementy.